POWRÓT // AKTUALNOŚCI

11 marca 2024

Wojna na Ukrainie
a Bliski Wschód

Z powodu agresji Rosji na Ukrainę uwaga świata oderwała się od innych konfliktów. Do nieustannych konfliktów na Bliskim Wschodzie już przyzwyczajono się, przez co stały się one mniej medialne, ale to nie znaczy, że mniej tragiczne. Wojna w Syrii toczy się od niemal 11 lat. Bilans zabitych i rannych jest ciągle wysoki. Giną także żołnierze: zarówno ci walczący po stronie rządowej, jak i przeciwnicy z Daesh czy Kurdowie z Sdf.

Narodowe Centrum Obserwacyjne Praw Człowieka w Syrii podaje co miesiąc szczegółowe relacje. Na początku 2022 roku zanotowano wzrost bombardowań na obszarze tak zwanej „de-escalation zone”, rozciągającej się od peryferii Aleppo aż do granic administracyjnych okręgu Latakia. Ten obszar nazwano „terenem Putin – Erdogan”, w odniesieniu do porozumienia zawartego pomiędzy rządzącymi odpowiednio Federacją Rosyjską i Turcją.

Wojna na Ukrainie spowodowała, że do minimum zredukowały się rajdy rosyjskich sił powietrznych na terytorium Syrii. W Damaszku, gdzie bezzwłocznie uznano dwie republiki separatystyczne w Donbasie, propaganda na rzecz działań Putina idzie pełną parą. Posądza się nawet wywiad amerykański o to, że na Ukrainę przemycił terrorystów z Daesh i al-Nusra, aby w ten sposób przeszkodzić działaniom wojsk rosyjskich. Jednak zmartwieniem zwykłych ludzi jest perspektywa braku zaopatrzenia w artykuły pierwszej potrzeby, które do tej pory dostarczały transporty lotnicze z Moskwy. Zaraz po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji rząd syryjski zdecydował się na to, by jeszcze mocniej reglamentować zboże, cukier, oliwę, ryż i ziemniaki, „by lepiej gospodarować zapasami żywności przez najbliższe dwa miesiące”.

W Syrii istnieje obawa, że zabraknie paliwa, które do tej pory było głównie importowane z Rosji. Gdyby tankowce musiały pozostać w portach, możliwy jest gwałtowny skok cen. Wywołać to może ogólnonarodowy bunt. Niedawny raport ONZ wskazujesz że Syryjczycy którzy potrzebują pomocy humanitarnej to około 15 milionów. 76% rodzin nie jest w stanie zapewnić sobie podstawowego utrzymania. W Izraelu panowało przekonanie, że włączenie się Rosji w syryjską wojnę na przestrzeni ostatniej dekady zapowiadało inwazję przeciwko Ukrainie. Kampania syryjska stała się niejako przygotowaniem rosyjskich sił zbrojnych do konfrontacji z silniejszymi przeciwnikami niż niewielka armia gruzińska czy czeczeńscy partyzanci. Rządzący Rosją chcieli mieć pewność, czy rozpoczęte po 2010 roku dozbrojenie armii rosyjskiej spełni współczesne wymagania.

Działania na terenie Syrii stały się poligonem doświadczalnym. Dzięki działaniom Rosjan w sąsiedniej Syrii, Izrael wlatuje w przestrzeń powietrzną tego kraju i swobodnie bombarduje militarne formacje irańskie czy bojowników Hezbollahu. Mimo to premier Izraela Naftali Bennett powiedział zaraz na początku konfliktu, że „nasze serca są z cywilami… Ukrainy, którzy są w tę [tragiczną] sytuację uwikłani”. Należy pamiętać, że Ukraina to główny dostawca pszenicy do Izraela. Jednak jest bardzo znamienne, że państwo żydowskie nie tylko deklaruje przynależność do porządku zachodniego i trwanie w obozie amerykańskim, ale także opowiada się po stronie moralności, bo przecież Ukraińcy prowadzą wojnę sprawiedliwą, bronią się przed rosyjskim agresorem. Izraelscy politycy nie chcą być zależni od obcych potęg. Teraz bardziej niż kiedykolwiek trzeba lawirować między światowymi mocarstwami i ich interesami, przy jednoczesnym zachowaniu zdolności obronnej, by chronić swoją suwerenność. By przetrwać i prosperować w niebezpiecznym regionie, a także w niebezpiecznym świecie Izrael musi w zasadzie sam się bronić. Jako państwo jest więc osamotniony. Jednak tragiczniejsza jest samotność pozostawionych samych sobie ludzi cierpiących w Syrii, Jemenie i innych rejonach świata. Tragizm wojny to w dobie obecnej jakby klamra spinająca ze sobą Bliski Wschód i Europę Wschodnią. Przyzwyczailiśmy się, że stosunkami międzynarodowymi rządzą czasami szaleńcze prawa militarno – polityczne, lecz teraz przekonujemy się, jak wiele cierpień zadają one narodom.

M.C. Paczkowski OFM

wydawnictwo
NAJNOWSZY NUMER 1 (105) 2022
SPIS TREŚCI:

Od redakcji
Nikodem M. Gdyk

Kolejna rocznica
Nikodem M. Gdyk

Kościół-Matka
Celestyn M. Paczkowski

Jan Paweł II
Jubileuszowa pielgrzymka
do Ziemi Świętej

Michele Picirillo

Omer Englebert
Piotr Blajer

Franciszek
GianMaria Polidoro

Wspominamy o. Paschalisa
Błażej Krukowski

Um El-Rassas - biblijne Mefaat
Marian Arndt

Orzechowscy w Jerozolimie
Celestyn Paczkowski

 EGERIA Plus

Greckie Filippii
Katarzyna Jakielaszek

 PANORAMA

Nowości na Polu Pasterzy
Kontynuacja prac przy Bożym Grobie
Palestyńskie kolory
Problem szkół